dr Honorata Janik-Skowrońska — Kancelaria Adwokacka

BRAK TRAFNYCH DECYZJI SĄDÓW PROWADZI DO NIESZCZĘŚCIA DZIECI

Pan Marek zwrócił się o pomoc, bo matka jego dziecka chciała się wyprowadzić do innego miasta, oddalonego o 300 km. Dziecko miało 7 lat, chodziło do pierwszej klasy. Ojciec od zawsze był obecny w życiu dziecka, odprowadzał do przedszkola, szkoły, chodził na zajęcia dodatkowe, do lekarza itd.

Matka twierdziła, że powinna wyprowadzić się do swojego miasta rodzinnego, bo tam ma rodzinę, bliskich i perspektywę lepszej pracy. Uważał, że dziecku będzie tam lepiej, a z ojcem będzie mogło się widywać w weekendy, wakacje i święta.

Sprawa zawisła przed Sądem. W trybie zabezpieczenia Sąd ustalił, że na czas trwania postępowania dziecko ma zamieszkiwać w dotychczasowym mieście i tam uczęszczać do szkoły.

W sprawie została przeprowadzona opinia biegłych, którzy stwierdzili, że dziecko jest zżyte z obojgiem rodziców i potrzebuję ich w stopniu równym (piecza współdzielona). Ponadto biegli wskazali, że wyprowadzenie się dziecka na tak dużą odległość znacząco wpłynie na więź i relacje dziecka z ojcem.

Efekt: strony zawarły ugodę, na podstawie której wspólnie wychowują dziecko w formie pieczy współdzielonej. Porozumiewają się w niezbędnym zakresie, a dziecko ma na co dzień i MAMĘ i TATĘ.

Pan Karol miał podobną sytuację, ale tu Sąd zdecydował inaczej. Ustalił miejsce pobytu przy matce i zezwolił na wyprowadzenie się do innego miasta. Ojcu ustalił kontakty co drugi weekend i zobowiązał go do pokonywania 200 km po odbiór i odwiezienie dziecka.

Matka poczuła znaczną przewagę nad ojcem. Przestała go informować o ważnych sprawach dziecka, uznając, że skoro jest daleko, to i tak nie będzie miał na nic wpływu. Coraz częściej, kiedy zbliżał się kontakt ojca z dzieckiem – dziecko „było chore”. Pojawiły się znaczne problemy w możliwości rozmów telefonicznych ojca z dzieckiem.

Biegli w opinii wskazali, że na skutek wyprowadzenia się dziecka więzi z ojcem uległy rozluźnieniu i to matka jest traktowana jako rodzic „pierwszoplanowy” (nie lubię bardzo tego słowa).

Efekt: dziecko na skutek decyzji sądu i matki utraciło NA ZAWSZE możliwość bycia współwychowywanym przez oboje rodziców. Ojciec, mimo iż chciał być rodzicem na 100% został tego pozbawiony. Dziecko utraciło możliwość nawiązania bliskiej, codziennej relacji z własnym ojcem.

KTÓRA DECYZJA BYŁA SŁUSZNA?

Ktoś powie, „matka ma prawo wyprowadzić się, gdzie chce”, „nikt nie ma prawa ograniczać jej decyzji życiowych”.

Ale, kiedy stajemy się RODZICAMI, to już jesteśmy ograniczeni w swoich decyzjach życiowych. Nie możemy żyć jak kiedyś, chodzić na imprezy, wyjeżdżać kiedykolwiek, pracować na nocne zmiany itd.

Dzieciństwo DZIECKA to kilkanaście lat. Niesamowicie ważnych dla jego CAŁEGO życia.

Nauczmy się jako społeczeństwo – rodzice, prawnymi, psychologowie, lekarze – szanować prawo DZIECKA do bycia wychowywanym przez oboje rodziców i szanować prawo wystarczająco dobrego rodzica RODZICA do wychowywania swojego dziecka.

Więcej o tym w Piecza współdzielona (naprzemienna) w Polsce. Studium prawno-socjologiczne. I w książce Sztuk rozstania – kiedy prawo idzie w parze z psychologią.

Już niedługo ruszamy z programem WYSTARCZAJĄCO DOBRY RODZIC.

dr Honorata Janik-Skowrońska

adwokat, mediator, trener Szkoły dla rodziców, www.janik-kancelaria.pl.

Członek (ICSP) Intenational Council on Shared Parenting.

Autor książki Sztuka rozstania – kiedy prawo idzie w parze z psychologią oraz naukowej monografii Piecza współdzielona (naprzemienna) w Polce. Studium prawno-socjologiczne.

……………………………

Serdecznie zapraszamy do kontaktu w sprawie konsultacji indywidualnych. Zapisy pod numerem tel: 730 908 302. Konsultacje prowadzimy osobiście w Gdyni, on line lub telefonicznie.

Produkt zostały dodany do koszyka

Przejdź do koszyka

Twój koszyk

Twój koszyk jest pusty.

Łącznie: 0,00 zł

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch spotify website search menu close shopping-cart information menu-arrow check arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long