Kancelaria Adwokacka Honorata Janik-Skowrońska
PL EN

Ojciec winny tego, że chce widywać swoje dziecko?

wstecz

 

Ojciec winny – czego …?

 

Tytuł artykuły jest dość przewrotny. Oczywiście nie dotyczy wszystkich przypadków rozpoznawanych przez Sądy. Ale – często dotyczy tych najbardziej trudnych, w których to emocje stron biorą górę. Sądy nierzadko oczekują od rodziców ubiegających się o kontakty udowodnienia okoliczności niemożliwych lub powszechnie znanych. Taki rodzic wówczas ma wrażenie, że ktoś wini go za to, że chce widywać swoje dziecko. Najczęściej dotyczy to spraw, w których mamy do czynienia z alienacją rodzicielską. Alienacja rodzicielska – to cichy zabójca uczuć dziecka. Ta alienacja oczywiście polega najczęściej na psychicznym wpływaniu na dziecko – przez rodzica, z którym dziecko zamieszkuje, babcie, ciocie i wszystkie inne osoby, które zaangażowane są w „traumę” rodzica po rozstaniu. Wpływanie na dziecko nie musi mieć charakteru celowego krzywdzenia dziecka. Może polegać na „wciąganiu” dziecka w obóz skrzywdzonej matki/ojca poprzez toczenie przy dziecku rozmów, których świadkiem być nie powinno. Ukazywanie siebie jako rodzica pokrzywdzonego, wymagającego wsparcia. Nagradzanie dziecka za niechęć do drugiego rodzica – poprzez przytulanie, spędzanie z dzieckiem dodatkowego czasu, kupowanie zabawek, wyjeżdżanie na wycieczki. Takie zachowanie otoczenia dziecka daje mu jasny sygnał – jakie są wobec niego oczekiwania i jakie stanowisko ma prezentować. Dziecko, zwłaszcza młodsze stara się je spełnić. Jego osobowość i charakter dopiero się kształtują i ono nie wie, że w rzeczywistości ma wybór. Nie jest w stanie stawić czoła natarczywemu zachowaniu swojego głównego opiekuna.

 

Nie chce widywać taty!!!

 

W opisanych wyżej okolicznościach dziecko najczęściej negatywnie wypowiada się o drugim rodzicu, mówi że nie chce się z nim spotykać. Czuje się pokrzywdzone przez tego rodzica, czuje do niego żal, złość itp.

 

Wówczas na jakie pytanie należy sobie odpowiedzieć, żeby dobrze poprowadzić taką sprawę?

 

Istotą takiej sprawy jest to co dziecko czuje wewnątrz? Jakie są jego rzeczywiste potrzeby? W jaki sposób można doprowadzić do przełamania impasu jaki zaistniał? Czy dalsze utrzymywanie sytuacji, w której dziecko nie ma realnej możliwości przebywania z takim rodzicem – porozmawiania z nim – przeżycia swoich złości jest dobre? Do czego to prowadzi?

W takiej sytuacji ojciec występuje do Sądu o uregulowanie kontaktów. Matka wskazuje, że ojciec ją zdradził, zostawił, pozbawił majątku itp. Oczywiście wskazuje, że dziecko nie chce widywać się z ojcem, co jest koronnym argumentem w takich sytuacjach.

Zaznaczam, że nim młodsze dziecko – tym bardziej jest ono bezbronne – w świecie osób dorosłych z zaburzonym poczuciem własnej wartości. Staje się ono instrumentem do walki z drugim rodzicem. Wreszcie staje się ofiarą swojego głównego opiekuna, a czasami i wymiaru sprawiedliwości. To rażące zaniedbanie emocjonalne nie zniknie z dnia na dzień. Takie dziecko już do końca życia będzie nosiło w sobie to, co je spotkało.

 

W jaki sposób określić jakie są prawdziwe potrzeby dziecka? Czy wysłuchanie przez Sąd jest miarodajne i wystarczające?

 

W mojej opinii nie jest miarodajne i wystarczające. Jest to po raz kolejny zrzucanie ciężaru wyboru na to dziecko. To może doprowadzić do wyrzutów sumienia u dziecka, odczuwania współodpowiedzialności za brak kontaktu z drugim rodzicem.

Sprawy tego typu są bardzo trudne i wymagają nie tylko wiedzy prawniczej, ale i psychologicznej. Ponadto wymagają empatii, przenikliwości, umiejętności „czytania między słowami”. Nie ma idealnych rozwiązań w takich sprawach i należy podkreślić, że każda sprawa jest bardzo indywidualna i takie tez podejścia wymaga.

Z mojego doświadczenia wynika, że zasadnym jest uregulowanie kilku kontaktów w obecności kuratora (bez obecności drugiego rodzica). Wówczas kurator – mając okazję przebywania przez kilka godzin z rodzicem i dzieckiem może obserwować i opisać zachowanie dziecka wobec rodzica, ich relacje, to czy dziecko się czegoś obawia, czy zachowuje się swobodnie itp.

Ponadto należy rozważyć skierowanie takiej rodziny na kilka spotkań z psychologiem (np. w formie terapii rodzinnej). W różnych konfiguracjach. Wówczas po kilku spotkaniach – psycholog jest w stanie opisać sytuację rodziny i ich potrzeby. Czasami może się okazać, że to któryś z rodziców (lub oboje) potrzebują wsparcia psychologicznego. Jeżeli okazałoby się, że taki rodzic ubiegający się o kontakty jest z jakiś przyczyn niebezpieczny dla dziecka (zagrożenie fizyczne, emocjonalne itd.) to wówczas psycholog jest w stanie wskazać dalsze potrzeby dla danej rodziny. Oczywiście – czasami może się okazać, że kontakty dziecka z rodzicem są niewskazane.

Jednak w większości przypadków kontakty dziecka z rodzicem służą jego dobru, poczuciu bezpieczeństwa i możliwości budowania własnej, zdrowej relacji z każdym z rodziców z osobna. Warto pochylić się dłużej nad tym tematem, gdyż w takich międzyludzkich relacjach każdy dzień ma znaczenie. A rozprawy wyznaczane są co kilka miesięcy….

Szybki kontakt

     
adres:   dane firmy:
ul. Świętojańska 47/3, 81-391 Gdynia  

NIP: 588-193-86-47

     
telefon:   numer rachunku bankowego:
58 718 66 12, 730 908 302, fax 58 718 44 91   BRE Bank S.A. w Warszawie – Mbank
    PL 68 1140 2017 0000 4202 1017 0555
email:   SWIFT BREXPLPWMUL

sekretariat@janik-kancelaria.pl